Inwestowanie zawsze było sztuką balansowania – między ryzykiem a zyskiem, tradycją a innowacją, stabilnością a szansą na wzrost. Tradycyjnie, jednym z najbardziej popularnych modeli alokacji aktywów pozwalających na dobre wyważenie tych czynników był popularny model 60/40.
Zapraszam do podsumowania naszego portfela za 2023 rok. We wpisie opowiem jakie plany udało nam się w minionym roku zrealizować oraz o tym co nie wyszło, a na koniec podzielę się swoją refleksją na temat inwestowania dywidendowego.
Wielu inwestorów chcących alokować środki w sposób pasywny zastanawia się nad rozdziałem swoich inwestycji między akcje z rynków rozwiniętych (ang. developed markets – DM) oraz rynków wschodzących (ang. emerging markets – EM).
Czy jest sens dzielić włos na czworo i ustalać indywidualną alokację między akcjami rozwiniętymi i wschodzącymi? Spróbujmy poznać ostateczną odpowiedź na to pytanie. W tym artykule przedstawię kompleksową analizę danych historycznych, badań oraz komentarzy znanych polskich blogerów, aby ostatecznie rozstrzygnąć tę kwestię. Czy przeważanie rynków wschodzących ma jakikolwiek senes? A może domyślna alokacja globalna załatwia sprawę?
Rok temu pisałem na temat błędów poznawczych, które utrudniają inwestowanie. Sama znajomość heurystyk jest zapewne do pewnego stopnia pomocna, jednak nie daje możliwości ich uniknięcia. W tym artykule postaram się skupić na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie jak ograniczyć szum (niespójność naszych własnych decyzji) oraz błędy poznawcze, a dzięki temu lepiej podejmować decyzje inwestycyjne. Do każdego zaproponowanego sposobu podam przykłady wykorzystania go przy zakupie akcji pojedynczej spółki, tak aby zaprezentować je w praktyce.
Złoto od wieków pozostaje atrakcyjnym aktywem w świecie inwestycji. Jego wartość wewnętrzna, stabilność i status zabezpieczenia przed niepewnością gospodarczą uczyniły je stałym elementem zdywersyfikowanych portfeli inwestycyjnych. Nie trzeba jednak trzymać w domu złotych monet i sztabek bulionowych, aby posiadać złoto w swoim portfelu inwestycyjnym. Obecnie istnieje wiele instrumentów, które pozwalają osiągnąć to w wygodny sposób.
Wolność finansowa to dla wielu osób Święty Grall finansów osobistych. Któż nie chciałby móc robić co się chce, z kimś się chce i kiedy się chce? Chyba większość osób zgodzi się, że to naprawdę kusząca wizja. Sporo książek podejmuje ten temat i stara się ukazać, że jest to cel bardziej realny niż mogłoby się wydawać. Tym, co wyróżnia książkę „Krok po kroku. O wolności finansowej i dostatnim, spełnionym życiu” jest przedstawienie faktycznego planu działania, dzięki któremu można dojść do wolności finansowej i zgromadzić swoje f-you money.
Zainspirowany książkami Yobala Noah Harari’ego postanowiłem napisać artykuł na temat tego, jak optymistyczne patrzenie w przyszłość buduje teraźniejszość. W artykule postaram się przybliżyć pewne aspekty gospodarki i pieniędzy, które Harrari opisał w swojej trylogii, a następnie podzielić się swoimi refleksjami na ten temat. Ten nieco filozoficzny artykuł będzie pewną odmianą od typowo praktycznych treści na blogu. Mam jednak nadzieję, że okaże się ciekawy i skłoni Cię do własnych przemyśleń.