Inwestowanie indeksowe w Polsce najczęściej kojarzy się z ETFami. Jednak tak naprawdę ETFy należą do szerszej kategorii produktów ETP (ang. exchange traded products), w skład których wchodzą także ETN (ang. exchange traded notes) i ETC (ang. exchange traded commodities, czasem zwane currencies). ETN i ETC to produkty dużo nowsze i mniej znane, jednak tak jak w przypadku funduszy ETF, ich rolą jest jak najwierniejsze odwzorowanie indeksu. „Inwestowanie indeksowe – Instrumenty finansowe typu ETN i ETC” jest poświęcona głównie tym produktom. Dowiemy się z niej dlaczego są to osobne klasy produktów, co mogą zaoferować inwestorom oraz lepiej zrozumiemy ich specjalną konstrukcję prawną. To pierwsza pozycja na polskim rynku, która tak szczegółowo porusza ten temat.
Częstym wątkiem przewijającym się na forach internetowych jest próba zrozumienia tego jakie czynniki wpływają na kurs walutowy. Popularność pytania „Od czego zależy kurs walutowy?” nie powinna dziwić. Od zmiany kursu walutowego może zależeć wynik inwestycji wyrażony w złotych. Dodatkowo silnie wpływa on na sytuację gospodarczą kraju – np. osłabienie złotówki pociąga za sobą wyższy koszt towarów importowanych, jak chociażby paliw czy elektroniki. Dlatego też w tym wpisie postaram się zwięźle odpowiedzieć na tytułowe pytanie.
Jedni inwestują w akcje, inni w nieruchomości, a jeszcze inni szukają sukcesu na rynku surowców lub krypto. Niezależnie od tego, jakie są nasze preferencje co do głównego aktywa, w które inwestujemy, raczej nikt nie podważa sensu dywersyfikacji. Potocznie rzecz ujmując: nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka. Osobiście preferuję inwestowanie pasywne w ETFy, jednak nigdy nie mówiłem, że jest to jedyna słuszna droga do pomnażania pieniędzy. Wręcz przeciwnie – dobór aktywów powinien opierać się o preferencje inwestora, jego cele i zakładany horyzont czasu.
Sięgając po książkę „Śladami Warrena Buffeta” spodziewałem się biografii najbardziej znanego inwestora na świecie. Pozycja ta pod tym względem nie zawodzi, ale jest czymś znacznie więcej niż jedynie opisaniem historii mistrza giełdy z Omaha oraz głównego zarządcy spółki Berkshire Hathaway.
Czy zdarzyło Ci się kiedyś natknąć na ciekawą myśl, której autorem okazał się być któryś ze stoickich filozofów? Mądrości filozofii starszej niż chrześcijaństwo zestarzały się bardzo dobrze, a stoicy pozostawili po sobie o wiele więcej niż tylko kilka błyskotliwych cytatów. Jeśli sentencje stoickie przypadły Ci do gustu i chciałbyś zgłębić ten światopogląd (do czego gorąco zachęcam), pozostaje pytanie: od czego zacząć? Oczywiście masz do dyspozycji wiele napisanych współcześnie książek, które przenoszą stoicyzm w XXI wiek. Są one zazwyczaj napisane bardzo przystępne i skupiają się na praktycznym wykorzystaniu tej filozofii w życiu (co dla mnie jest ich ogromną zaletą).
Książka „Szum, czyli skąd się biorą błędy w naszych decyzjach” (angielski tytuł „Noise: A Flaw in Human Judgment”) to fascynująca kontynuacja badań nad procesami myślowymi i podejmowaniem decyzji, które zapoczątkował i opisał Daniel Kahneman w swojej bestsellerowej książce „Pułapki Myślenia” (która pewnie też kiedyś doczeka się recenzji na blogu). W nowej książce Kahneman wraz z Olivierem Sibony i Cassem R. Sunsteinem, eksploruje nowy aspekt ludzkiego osądu – pojęcie „szumu” w procesach decyzyjnych.
Książka „Bogaty Ogrodnik: życiowe lekcje o dobrobycie między ojcem a synem” Johna Soforica wzbudziła we mnie mieszane uczucia i mam do niej pewne zastrzeżenia. Pomimo entuzjastycznych opinii niektórych czytelników, sądzę, że istnieją pewne aspekty, o których warto wiedzieć przed jej zakupem. Jeśli zastanawiasz się, czy to lektura dla Ciebie, koniecznie przeczytaj recenzję do końca.