czym jest shrinkflacja

Ostatnio, podczas zakupów chciałem kupić duży płyn do płukania ubrań (kierując się logiką, że im większe opakowanie, tym taniej wychodzi za litr). Znalazłem największą możliwą butelkę płynu, który zazwyczaj kupuję. Kiedy wrzucałem go do koszyka wydał mi się jakoś podejrzanie lekki. W domu miałem jeszcze resztkę starego płynu, więc po powrocie z zakupów postanowiłem porównać opakowania. Nieźle się zaskoczyłem – objętość płynu zmalała o ponad 1/3!

shrinkflacja-przykład-finansowa-przygoda

(Dla jasności – nie wziąłem mniejszej wersji płynu, większe opakowanie po prostu całkiem zniknęło z półki w hipermarkecie.)

Sytuacja ta sprawiła, że chciałbym dzisiaj opowiedzieć Wam o pewnym zjawisku, które pewnie zaobserwowaliście, choć możecie nie wiedzieć, że zostało już dość dobrze opisane w literaturze ekonomicznej. O ile słowo „inflacja” zostało już odmienione w Polsce przez wszystkie przypadki, o tyle rzadziej mówi się o innym pokrewnym procesie, z którym spotkamy się coraz częściej, czyli shrinkflacji.

Wpis pochodzi z serii Często Zadawanych Pytań na które udzielam odpowiedzi w 2 minuty lub mniej.

Czym jest shrinkflacja?

Shrinkflacja, znana też jako „efekt pomniejszania się”, odnosi się do sytuacji, w której producenci zmniejszają rozmiar lub ilość produktów, jednocześnie utrzymując cenę na niezmienionym poziomie Termin pochodzi od połączenia dwóch angielskich słów: to shrink, czyli kurczyć się i inflation, czyli inflacja. Innymi słowy, otrzymujemy mniej produktu za tę samą cenę. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w sektorze spożywczym i obejmuje produkty takie jak paczki chipsów, batoniki, czekolady, opakowania kawy czy puszki napojów (oraz jak widać płyny do płukania).

Przykłady i wpływ na konsumentów

Shrinkflacja wpływa na nasze codzienne wydatki w sposób jednoznacznie negatywny. Flagowym przykładem jest kostka masła, która kiedyś „standardowo” wynosiła 250 gram, potem 200 gram, a teraz czasem i mniej. Podobną tendencję można zaobserwować w paczkach chipsów, gdzie, mimo że samo opakowanie pozostaje często bez zmian, to spada waga samych ziemniaczanych przekąsek. W Polsce można ten proces świetnie zaobserwować na ptasim mleczku (niezależnie, czy je lubimy, czy nie), które zaczynało od masy 500g, a obecnie spadło już do 340g (choć ta zmiana nastąpiła na przestrzeni ponad dwóch dekad, to jednak jej skala jest ogromna).  Shrinkflacja dotknęła już większość produktów spożywczych.

Efekt ten jest czasem trudny do zaobserwowania, gdyż nie zawsze zmienia się samo opakowanie, a jedynie jego zawartość. Nie jest to zbyt ekologiczna praktyka ze strony producenta, gdyż chcąc kupić tyle samo produktu, musimy „kupić” więcej opakowania. Proponuję zwrócić uwagę na kształt opakowań jogurtów i innych produktów nabiałowych, które pod szerokim wieczkiem starają się ukryć swoją mizerną gramaturę.

Dlaczego producenci stosują shrinkflację?

Istnieje kilka powodów, dla których firmy podejmują takie działania.

Poprzez zmniejszanie rozmiarów produktów, producenci mogą wprowadzać „ukryte podwyżki cen” bez konieczności bezpośredniego zwiększania ceny samego produktu. Konsumentom trudniej zauważyć, że płacą więcej za jednostkę produktu, ponieważ skupiają się na cenach bez porównywania ich z wcześniejszymi rozmiarami.

Wzrost kosztów produkcji może zmuszać firmy do podjęcia działań mających na celu zachowanie rentowności. Zmniejszenie rozmiarów produktów pozwala producentom utrzymać cenę bez konieczności ponoszenia większych nakładów na produkcję. Nawet 5-10% zmiany w wadze produktu może przełożyć się na gigantyczne oszczędności, jednocześnie przechodząc zupełnie niezauważone przez konsumentów.

Często wytwórcy poddają się presji konkurencji, która prowadzi do obniżania cen. Dzięki zmniejszaniu rozmiarów produktów mogą utrzymać konkurencyjność, jednocześnie pozostając w podobnym przedziale cenowym jak inni producenci, co często jest kluczowe przy pozycjonowaniu się w danej półce cenowej w umysłach konsumentów.

Jak radzić sobie z negatywnymi skutkami shrinkflacji?

Liczy się przede wszystkim Twoja świadomość. Tutaj nie ma jakiś magicznych sekretów, ani porad.

1. Porównuj ceny za jednostkę

Przy zakupach zawsze warto porównywać ceny za jednostkę produktu, a nie tylko same kwoty. Sprawdź, ile otrzymujesz produktu za określoną kwotę i porównaj różne opcje. Może się okazać, że warto zrezygnować z marki, która stosuje shrinkflację, na korzyść innej, oferującej większe opakowania. Sklepy są zobligowane do podawania ceny za litr lub kilogram danego produktu, co ułatwia porównywanie, choć niestety informacja o cenie za jednostkę zazwyczaj podana jest mikroskopijnym drukiem.

2. Kontroluj przyzwyczajenia

Efekt shrinkflacji bazuje po części na naszych przyzwyczajeniach. Często kupujemy ten sam (ulubiony) produkt, nie zwracając zbytnio uwagi na jego cenę, a tym bardziej rozmiar. Co jakiś czas warto poddać nasz koszyk zakupowy „inwentaryzacji” i sprawdzić, czy w sklepie nie ma korzystniejszych zamienników.

3. Poszukaj alternatyw

Jeśli zauważysz, że dany produkt zmniejszył swoje rozmiary, poszukaj alternatyw. Może istnieje inna marka, oferująca większe opakowania lub inne rozwiązania, które będą bardziej korzystne dla Twojego portfela?

Czy oficjalny odczyt inflacji uwzględnia shrinkflację?

Jak najbardziej tak. Pracownicy GUS, badając ceny towarów zwracają uwagę nie tylko na samą kwotę, ale także na ich rozmiar/wagę/objętość. Jeśli produkt, którego cenę do tej pory śledzono ulega zmniejszeniu, to szuka się jego zamiennika w poprzednim „rozmiarze” lub, jeśli nie jest to możliwe, podaje się dotychczasowy produkt z nową wagą.

dane ONS Shrinkflacja

Rządy niektórych państw bacznie zwracają uwagę na shrinkflację. Brytyjski odpowiednik GUS (ONS) opublikował swoją analizę za okres od stycznia 2012 do czerwca 2017, gdzie wskazał, że 2 529 monitorowanych produktów zmniejszyło swój rozmiar, natomiast jedynie 614 zostało powiększonych.

Podsumowanie

Shrinkflacja jest zjawiskiem, które ma bezpośredni wpływ na nasze codzienne wydatki. Zmniejszenie rozmiarów produktów przy niezmienionej cenie może być frustrujące (dla mnie często jest). Raczej trudno będzie nam walczyć z tym zjawiskiem. Mając świadomość jego istnienia, jedynie co możemy zrobić to uważać na to, co wrzucamy do koszyka.

Jeśli interesuje Cię temat inflacji, to zerknij do wpisu Klątwa ciążąca nad całą tą krainą. Natomiast jeśli chcesz dowiedzieć się jak chronić wartość swoich pieniędzy przed inflacją, to koniecznie przeczytać obszerny artykuł: Jak pokonać inflację?

Wpis pochodzi z serii Często Zadawanych Pytań na które udzielam odpowiedzi w 2 minuty lub mniej.